Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/168

Ta strona została uwierzytelniona.

słowy jest następstwem jakiegokolwiek poprzedniego faktu. Zawdzięcza on istnienie swoje czemuś, co zaszło pierwej. Dwa umysły zupełnie jednakowego ustroju, zostające pod wpływem zupełnie jednakowego otoczenia, muszą wydać myśli zupełnie jednakowe. Tę jednostajność mamy na myśli, używając wyrażenia „zdrowy rozsądek ogółu“; słowa te pełne znaczenia. W zarodzeniu się myśli dwa są odrębne momenta: zawisłość od wrażeń poprzednich i od obecnych warunków fizycznych.
W węzłach mózgowych owadu nagromadzają się pozostałości wrażeń, otrzymanych przez ogólne nerwy powierzchni; w nich także przechowują się pozostałości wrażeń, przyniesionych przez narzędzia oddzielnych zmysłów: widzenia, powonienia, słuchu. Wzajemne oddziaływanie ich stawia owady wyżej od czysto mechanicznych automatów, w których reakcya następuje natychmiast po wrażeniu.
W każdym razie działanie każdego ośrodka nerwowego (bez względu na to, jakiego on jest stopnia rozwoju, wyższego czy niższego) zależy koniecznie od pewnego warunku chemicznego, mianowicie od utlenienia. Nawet u człowieka, jeżeliby przypływ krwi tętnicowej był wstrzymany choć na chwilę, to ustrój nerwowy straciłby władzę, a przy zmniejszaniu pierwszego, drugi działałby słabiej; przeciwnie zaś, przy zwiększeniu jego, np. przy wdychaniu tlenku azotu, mechanizm nerwowy