Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/37

Ta strona została uwierzytelniona.

tylko sposobem daje się wytłumaczyć obecność złego na świecie, którego twórca i władca jest najwyższem dobrem. Oba uosobienia pierwiastków światła i ciemności, Ormuzd i Aryman, mieli podwładnych sobie aniołów, doradców i własne wojska. Obowiązkiem dobrego człowieka jest zachowywanie prawdy, czystości i pracy. Po ukończeniu żywota, wolno mu się spodziewać drugiego życia na tamtym świecie, a więc wierzyć w zmartwychwstanie ciała, w nieśmiertelność duszy i w świadome przyszłe istnienie.
W późniejszych czasach państwa perskiego magizm coraz to przeważał zasady Zoroastra. Zasadzał się on głównie na czci żywiołów, z których ogień uważał się za najgodniejszego przedstawiciela najwyższej istoty. Na ołtarzach, wzniesionych nie w świątyniach, ale pod lazurowem sklepieniem niebios, podtrzymywano wieczny ogień; słońce poczytywano za najszczytniejszy przedmiot uwielbienia ludzkiego, bo jak w społeczeństwie azyatyckiem wszystko ginęło wobec monarchy, tak na przestworzu niebieskiem wszystko blednie przed obliczem słońca.
Wśród potężnych widoków i zamiarów, Aleksander zmarł przedwczesną śmiercią w Babilonie, w trzydziestym trzecim roku życia (r. 323 przed Chr.). Podejrzywano, że został otruty. Charakter jego stał się pod koniec tak niepohamowanym, a namiętności tak gwałtownemi, że wodzowie, a