Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/56

Ta strona została uwierzytelniona.

czyli drugiej nierówności, objaśnionej przezeń teoryą epicyklów. Próbuje on nadto oznaczyć odległość słońca i księżyca od ziemi, co mu się poniekąd udaje. Rozpatruje poprzedzanie punktów równonocnych, owo odkrycie Hipparcha, którego cykl całkowity obejmuje dwadzieścia pięć tysięcy lat. Podaje wreszcie spis 1022 gwiazd, rozprawia o istocie drogi mlecznej i wykłada po mistrzowsku ruchy planet. Ta ostatnia zasługa drugim jest pomnikiem sławy naukowej Ptolemeusza. Oznaczenia dróg planetowych dokonał on porównywując własne dostrzeżenia z obserwacyami poprzednich astronomów, a między innemi z Tymocharysa śledzeniem Wenery.
W muzeum też aleksandryjskiem Ktezybiusz wynalazł sikawkę ogniową; uczeń jego, Heron, ulepszył ją dodaniem dwóch cylindrów. Działała tam także pierwsza machina parowa wynalazku Herona; była ona systemu reakcyjnego, na zasadzie eolipili. Ciszę przybytku Serapionu przerywały klepsydry, czyli wodne zegary Ktezybiusza i Apolloniusza, mierzące czas spadającemi kroplami. Gdy zaś w Rzymie kalendarz tak się zagmatwał, że koniecznie potrzebował sprostowania, to Juliusz Cezar sprowadził z Aleksandryi astronoma Sozygenesa; z jego porady rok księżycowy został usunięty, rok cywilny ustalony wyłącznie według słońca i wprowadzony kalendarz tak zwany juliański.
Ganiono macedońskich władców Egiptu za spo-