Strona:Jadwiga Marcinowska - Z głosów lądu i morza.djvu/332

Ta strona została uwierzytelniona.




Αnaniasz był człowiekiem słodkiego serca i „bojącym się Boga“; tacy miewają zazwyczaj sen spokojny.
Jednakże dnia owego wieczorem panowało w maleńkim domku niejakie przygnębienie, które mogło w następstwie niekorzystnie oddziałać na zwykły spokój snu. Jakoż i oddziałało.
Dom Ananiaszów znajdował się we wschodnim obrębie miasta, w pobliżu ulicy nazwanej „Prostą“, bowiem wyciągniętą linją biegła po znacznej przestrzeni. Zdobiły ją kolumny rzeźbione i wznosiły się tam przeważnie mieszkania znacznych ludzi.
Owóż wschodni koniec tej drogi Prostej należał już do dzielnicy żydowskiej, zdawna założonej w tem miejscu, obszernej i bogatej.
Przepychem i wytwornością świeciły liczne dwory. Działo się tak szczególniej w kie-