Strona:Juliusz Verne-Podróż Naokoło Księżyca.djvu/006

Ta strona została uwierzytelniona.

ściami przyniosła około trzydziestu miljonów franków, rozpoczął olbrzymie swe prace.
Według noty zredagowanej przez członków Obserwatorjum, armata przeznaczona do wyrzucenia pocisku, miała być ustawioną w kraju położonym pomiędzy 0 i 28 stopniem szerokości północnej lub południowej, tak aby celowała do księżyca w zenicie. — Kula miała posiadać szybkość początkową dwunastu tysięcy yardów na sekundę[1]. Wyrzucona w dniu 1–ym grudnia wieczorem o godzinie jedenastej bez trzynastu minut i dwudziestu sekund, miała dojść do księżyca w cztery dni potem, to jest 5 grudnia o samej północy, w chwili właśnie gdy ten byłby w swem perigeum, to jest w najbliższej odległości od ziemi, bo oddalony od niej tylko na ośmdziesiąt sześć tysięcy czterysta dziesięć mil (francuzkich).

Główniejsi członkowie klubu, prezes Barbicane, major Elphiston, sekretarz J. F. Maston, i inni uczeni odbyli nie mało posiedzeń, na których roztrząsano kształt i skład kuli, ustawienie i gatunek działa, oraz jakość i ilość prochu użyć się mającego. Postanowiono więc: 1) że pocisk wyrobionym będzie z aluminium w kształcie granata mającego sto ośm cali średnicy, a dwanaście cali szerokości w ścianach, ważyć ma 19,250 funtów; 2) że armatą ma być kolumbiada z lanego żelaza, długa na 900 stóp, która ma być ulana wprost w ziemi; 3) że nabój stanowić będzie 400,000 funtów bawełny piorunującej, która wywią-

  1. Yard=0,9144 metre.