Strona:Karol Mátyás - Przezwiska ludowe.djvu/87

Ta strona została przepisana.

δ) Piorun, dlatego, że jego ojciec tak wciąż klnie.
ε) Na niego wszyscy wołają: „ee!“ — niewiadomo dlaczego

243. Durda Józek, lat 13, syn Wojciecha, gospodarza gruntowego w Woli gołego.
α) Pacholę,
β) Parchołek albo parchała,
γ) Gwóźdź,
δ) Świderek, dlatego, że jest mały i cienki, a bardzo zwinny.
ε) Płacek, dlatego, że bądź o co płacze, a jak zacznie płakać, to nie wié, wkiej skończyć.
η) Dzieci na niego tak ułożyły:

—   Pacholę, pacholę,
siedziało w stodole,
na dziéwki patrzało
i do nich się śmiało.

244. Durda Mikołaj, lat 15, syn Marcina, gospodarza gruntowego w Woli gołego.
α) Psiak, dlatego, że jego ojca tak nazywają.
β) Psiadusa, dlatego, że on tak klnie.
γ) Padac, dlatego, że jak pewnego razu zobaczył w ogrodzie padalca, to nie mówił padalec, tylko, że to jest padac.
δ) Stary ruba, dlatego, że jak miał sześć lat, to on mówił, że ma szesnaście.

245. Furdyna Mikołaj, lat 8, syn Agnieszki, wyrobnicy w Woli gołego.
α) Charyz albo krowiarz[1], dlatego, że jest mały, jak ziemniak.
β) Kociadusza,
γ) Scierwo,
δ) Sciéżnie[2], dlatego, że on tak klnie.
ε) Osieł,
ζ) Wół,
η) Cielę, dlatego, że robi z siebie bardzo głupiego.


  1. Pewne gatunki ziemniaków nazywają charyzami i krowiakami. Charyze są to duże ziemniaki, barwy cisawej, mające duże dołki czyli oczy krowiaki podobne do charyzów, tylko białe.
  2. = Ściernie. Tak klną w Woli gołego i okolicznych wsiach, zwykle z dodaniem adj. psi (psie ścieżnie!)