Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Melancholia.djvu/195

Ta strona została uwierzytelniona.
SFINKS.
Fantazya dramatyczna.
(Grana po raz pierwszy 7 stycznia 1893 w Krakowie).

Scena przedstawia werandę na pierwszem piętrze, z jednej strony zupełnie otwartą, z balustradą z czarnego marmuru, dość nizką. Przy balustradzie dwie kolumny, również z czarnego marmuru z bronzowemi wazonami, w których tkwią ogromne, kwitnące storczyki. Mnóstwo kwiatów i krzewów, zwłaszcza kaktusów, oleandrów i tui. Pianino, kozetki, krzesła, stoliki. Na jednym ze stolików duża lampa z przezroczystym zielonym kloszem. Przy tym stoliku na kozetce siedzi matka w czarnej sukni, z czarną koronką na głowie, wielkie brylanty w uszach, na szyi mały srebrny krzyżyk. Na kolanach robota. Obok na krześle Anna, z głową wspartą na ręce opierającej się o stolik. Włosy ciemno-blond, rzucone na plecy, długie i bujne, twarz blada, suknia lekka, prosta, biała, we włosach blade lilie i jedna ciemna róża; u gorsu mały bukiecik górskich kwiatów, fioletowych dzwonków i modrych goryczek. Widok z werandy w chwili podniesienia zasłony na ciemne niebo z zamglonym księżycem w pełni, oświetlającym skraj jeziora, las i po za nim wielkie, urwiste skały granitowe.
ANNA (jakby do siebie).

Dziwnie, ciemno i cicho... Suche liście szeleszczą... Jaki księżyc mglisty... (Daleki grzmot z przeciągłem echem).