Strona:Kuchnia koszerna 1904.djvu/82

Ta strona została przepisana.

warskiem piwem (tak by go przykrywało) i wolno gotujemy do miękkości. Później chleb przecieramy przez sito, tak by utworzył miękką papkę, dodajemy tyle piwa, by się utworzyła gęsta zupa i znowu gotujemy ze szczyptą kminku i dużą ilością cukru. Jeżeli zupę chcemy mieć słabszą, trzeba chleb pierw w wodzie wygotować.

154.Zupa cytrynowa.

Wyciskamy sok z cytryn w wodę, by była dobrze kwaśna. Dodatki — jak do zupy winnej № 149 i tak samo przyrządza się ją dalej. Zupa ta dobra jest z makaronikami.

155.Zupa wiśniowa.

Kwaśne wiśnie gotujemy w wodzie i przecedzamy, by pestki odrzucić. A teraz gotujemy je z cukrem, skórką z 1 cytryny, laską cynamonu i, kto lubi, z goździkiem. Gdy zupa jest zbyt rzadka, dodajemy mąki lub tartej bułki i podajemy ją z przyrumienionemi grzankami z chleba lub bułki.

156.Zupa jabłkowa.

Jabłka trzeba obrać, pokrajać, przegotować, odcedzić, dodać: cukru, cynamonu, skórkę i sok z 1 cytryny i parę małych rodzenków. Trochę wina lub rumu dodaje zupie lepszego smaku. Wszystko razem trzeba przegotować i zaprawić żółtkami.

157.Zupa z jabłek i chleba.

Chleb, (można razem z bułką) — gotujemy do miękkości. Po chwili wrzucamy w to obrane i pokrajane albo dobrze obmyte i pokrajane winne jabłka dość kwaśne i gotujemy je z wodą, kawałkiem cynamonu i skórką z 1 cytryny. Następnie przecieramy to wszystko na durszlaku, dodajemy cukru, cynamonu, małych rodzenków i plasterki cytryny i znowu gotujemy, póki rodzenki nie napęcznieją. Gdy zupę