Strona:Kuchnia koszerna 1904.djvu/92

Ta strona została przepisana.
194.Groszek zielony z marchewką.

Młodą marchewkę przystawiamy do ognia z odrobiną rosołu, tłuszczu i cukru. Jeżeli groszek jest jeszcze młody, musimy z początku gotować marchew, a następnie dosypać groszku; w przeciwnym razie naprzód gotujemy groszek, a następnie dosypujemy marchwi. Dla smaku dodajemy sporo pietruszki; również jako dodatek wyśmienicie smakują szparagi. Z każdego szparaga należy obciąć twardy koniec.

195.Duszony groszek.

Groszek po wybraniu robaczywego myjemy w zimnej wodzie i przystawiamy do ognia z gorącą wodą albo lepiej rosołem, tłuszczem, cukrem i odrobiną soli, następnie wrzucamy siekanej pietruszki i polewamy wszystko rosołem w miarę wygotowania. Na koniec noża bierzemy mąki i wrzucamy ją do gotującej się potrawy. Jako wystawniejsze danie polecamy tak przyrządzony groszek do młodego pieczonego drobiu, albo do cielęcych kotletów, choć potrawy te nadają się do każdej młodej delikatniejszej jarzynki.

196.Groch cukrowy.

Zupełnie gotuje się tak samo, jak zwykły zielony groszek. Sos dla gęstości zaprawiamy mąką lub tartą bułką.

197.Kalafior.

Po oberwaniu zielonych spodnich listków oparzamy go gorącą wodą, którą zlewamy dopiero po ochłodzeniu, następnie przystawiamy kalafior do ognia (zupełnie podług przepisu № 194) i gotujemy tak samo, jak zielony groszek. Niektórzy lubią kalafior z tartą muszkatułową gałką, można go również ugotować przez pół i podać z holenderskim sosem. (Patrz sosy, rozdział XIII).

198.Kalafior z ryżem.

Do potrawy tej używa się niezbyt młodego kalafiora, oparzony parę razy kalafior z poprzednio na pół ugotowanym ryżem, gotują się razem na miękko, aż puszczą z siebie sos. Potrawa ta musi być dość słodką i tłustą.