Ta strona została uwierzytelniona.
L.
Świętości jakże karkołomna ścieżka!
Dobrych sto czynów spełniłeś — stan zwykły:
Zły jeden spełniasz, i już — tamte znikły,
Już cię potępić ogół nie omieszka.
Człowiek cnotliwy — linoskok na linie,
Balansowego dzierżący się drąga:
Kroków dał sto — tłum klaszcze, lecz — urąga,
Jeżeli raz mu noga się powinie.
Czyż może kipieć cały wodny wrzątek,
Gdy jedna kropla — zimny w nim wyjątek?
Temu kto spełnił jeden czyn zły, szary,
Są niedostępne świętości obszary.
Nim wejdziesz w niebo, musisz zła spowicie
Odrzucić z swoich czynów — całkowicie.