Strona:Legendy, podania i obrazki historyczne 03 - Bolesław Śmiały, Krzywousty i jego synowie.djvu/12

Ta strona została uwierzytelniona.

jako pokutnik. Nieznany nikomu, on, król zuchwały, dumny, w pokorze spełniał najniższe posługi, najcięższe prace, wiódł żywot surowy, w najsroższych umartwieniach, i po latach wielu, dopiero przed śmiercią wyznał na spowiedzi swe ukrywane imię.
Widocznie grzech mu został odpuszczony, bo ciało pochowano w poświęconej ziemi, choć zdala, na obczyźnie.
A na Wawelu w Krakowie w srebrnej trumnie przed ołtarzem spoczywają relikwje męczennika, Stanisława Szczepanowskiego.


Dziewięcioletni rycerz.

Na krakowskim zamku panuje ruch niezwykły: biegną gońce, wysłani w różne strony, pachołkowie krzątają się około koni; tam warzą w kotłach strawę dla przybyłych, owdzie rycerze rozprawiają żywo. Król Władysław Herman, chorobą złożony, siedzi na łożu blady, ale widać ze spojrzenia, jak gorąco przyjmuje udział w tym ogólnym ruchu, jak dręczy go niemoc, nad którą zawładnąć nie może.
I nie dziw. Przyszły wieści, iż od północy wtargnęli do kraju Pomorzanie, palą wsie i osady, rabują i plądrują, a on, król, bezwładny, nie może śpieszyć na obronę. Wprawdzie wysyła rycerstwo pod wodzą mężnego wojewody Sieciecha, ale wolałby sam jechać na czele; czuje, że tam miejsce jego podczas wojny, i wstydzi się swej słabości i czuje się upokorzonym.
A wtem ozwała się trąbka myśliwska i nowy