Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci.djvu/140

Ta strona została uwierzytelniona.
120

Aż się popioły wzruszą,
Aż z jedną powstaniem duszą.
Dzwoń i. t. d.

Dzwoń miły Zygmuncie, dzwoń!
Odkupienie się zbliża;
Twój lud zstępuje z krzyża
W zbroi świętego rycerza.
Dzwoń, dzwoń,
Dzwoń Zygmuncie, dzwoń.






ECCE DOLOR.[1]

Jako liście co wiatr miecie,
Tak rozwiani my po świecie!
W domu własnym myśmy gośćmi!
A gdzie stąpim to za nami
Drogę naszą krwią i łzami,
Lub własnymi znaczym kośćmi!


  1. Wiersz ten tłomaczył na język niemiecki Dr. L. Kurtzman.