Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No51 part6.png

Ta strona została skorygowana.

— A ta kobieta? — zapytał sędzia śledczy, wskazując na Joannę.
Larifla i pan de Credencé wydali okrzyk ździwienia.
Ani jeden, ani drugi nie spostrzegli do tej chwili margrabiny, której wątła postać ginęła prawie cała w głębokim fotelu.
Pytanie sędziego, zostało bez odpowiedzi.
Lirifla nie wiedział nazwiska pani Castella, a Raul nie chciał go wymienić.


∗             ∗

W godzinę po wypadkach, któreśmy opisali, sędzia śledczy i agenci, opuszczali pałacyk w ogrodzie, zostawiając na straży oddział żołnierzy i zaleciwszy mu nie wpuszczać tu ani nie wypuszczać ztąd nikogo...
Raul przeżył Raymonda, o kilka minut zaledwie...
Letargiczny sen pani Castella trwał nieprzerwanie.


∗             ∗

Musimy wytłomaczyć czytelnikom naszym niespodziewane zjawienie się sprawiedliwości i policyi w tej krwa-