Strona:Maria Konopnicka - Szkice.djvu/239

Ta strona została skorygowana.

Po tem, co on z przeszłości zaklnie i wywoła, moc wstępuje w piersi, a siłę życia wzmaga — wiara w życie.

· · · · · · · · · · · · · · · ·

Nikt po Mickiewiczu nie malował tak, jak Sienkiewicz powszechnej duszy Narodu, tej mianowicie, która się nią, w te czasy, samowiednie czuła: jej uniesień, jej prostoty, jej męztwa, jej zapału, jej rzewnych głębin, jej wybuchającego w wyrocznych momentach natchnienia do wielkich, nieśmiertelnych czynów. Dusza Narodu, — oto jest bohaterka Sienkiewiczowskiego dzieła: Trylogii oraz Krzyżaków.
Temu urodzonemu epikowi mało jest poruszać masy ludzkie czasu pokoju, czy wojny. On nam w tych masach pokazuje duszę zbiorową, powszechną. On nią masy te ożywia, on załamuje w nich wszystkie jej promienie.
I to jest czar i zaklęcie, przez które Sienkiewicz trzyma serca nasze bijące, wzruszone. Ten czar, to rozbudzona w nas niezmiernie żywo i utrzymana w ciągłem podnieceniu świadomość, pewność owszem, że choć przeminęły wieki i masy te w proch starły, duch narodu,