Strona:Maurycy Karasowski - Fryderyk Chopin t.II.djvu/63

Ta strona została przepisana.

sławnej Klary, w liście pochodzącym z ostatnich dni września 1835 roku, adresowanym do jednego ze swoich przyjaciół w Halli, daje najlepsze wyobrażenie owego w sferach artystycznych zajęcia, jakiego przybycie Chopina do Lipska było powodem. Oto wyjątek z listu: ° „...Jutro albo pojutrze, przybywa z Drezna Chopin, ale prawdopodobnie nie wystąpi z koncertem, gdyż jest do tego zbyt leniwym (Sehr faul). Możeby się nawet dłużej zatrzymał, dla poznajomienia się z tutejszym światem muzykalnym, gdyby przez fałszywych przyjaciół (mianowicie jednego psa Polaka), niebył jak najgorzéj dla Lipska uprzedzonym... Jednak Mendelssohn będąc zaprzyjaźnionym z Schumannem i ze mną, postara się to naprawić.
Podobno Chopin miał się wyrazić w Dreznie przed kolegami, iż nie wierzy, aby w Niemczech znalazła się dama mogąca grać dobrze jego kompozycye. Otóż obaczymy co może Klara!...“
Zły humor szanownego muzycznego pedagoga, objawiający się przymiotnikami niekoniecznie zaszczytnemi tak dla Chopina, jako i mniemanego jego fałszywego przyjaciela Polaka, zdaje nam się tym razem co najmniej niesłusznym. Bo jeżeli Chopin nie wystąpił w Lipsku z publicznym koncertem, to dla tego