Strona:Mikołaj Biernacki - Piosnki i satyry.djvu/89

Ta strona została uwierzytelniona.
CIOCIA MARTA.


Nie wszystko złoto, co się zwierzchu świeci,
Działa się szczerze, działa i nieszczerze,
Matka Ojczyzna różne rodzi dzieci,
Nie każdy święty, co klepie pacierze.
Stare to myśli — niezaprzeczam — ale
I węgrzyn stary, a smakowny wcale.

Skoro więc zgoda, to historję powiem;
Jednak nie smutną, bez ponurych cieni;
Bo nie chcę szarpać czytelników zdrowiem,
I grosz doktorom pędzić do kieszeni,
Jak dziś poeci, co jękiem bez przerwy,
Są źródłem ciężkiéj choroby: „na nerwy.“