Strona:Opis powiatu jasielskiego.pdf/319

Ta strona została przepisana.

Lubo jedną gminą jest Niepla i jednego ma właściciela, to przecież do dwóch należy kościołów parafialnych: w Szebniach i w Warzycach.
Ziemia Niepli jest średnio urodzajną, albowiem glebę stanowi dosyć cienka warstwa glinki, a podglebie czerwona, nieprzepuszczalna glina, przez mieszkańców zwana „martwicą“ lub „żółtaczką“. Obecnie ⅕ część gruntów włościańskich jest zdrenowana. Uprawiają wszystkie gatunki zbóż, a z warzyw sadzą kapustę i karpiele i sieją rzepę ścierniankę. Sieją też len i konopie, chociaż coraz mniej. Płodozmian ograniczają na 3—5 lat, a mianowicie: na owsisko wożą nawóz i sadzą ziemniaki, na ziemniaczysku sieją żyto, a na żytnisku sieją owies, lub na znawożonem polu sadzą ziemniaki; następnie sieją żyto i w życie konicz, a na konicznisku poprawionem superfosfatem kostnym lub gdy konicz był silny, bez superfosfatu sieją pszenicę, a następnie owies. Główne zajęcie, a więc i dochód daje gospodarstwo rolne. Pielęgnują również sady; jest ich 24 i 6 pasiek. W zimowych wieczorach przędą, a tkacze, (których jest trzech) wyrabiają płótna. Najwięcej i stosunkowo najlepiej uzdolnionych jest kołodziei, ci sporządzają sprzęty i narzędzia gospodarskie, które okuwają dwaj kowale. Kasa gminna wynosi 2.463 K 36 h.
Szkoła jednoklasowa jest w gminie od r. 1881; nazwisk rodowych najwięcej: Macek, Betlej i Bachta.
W r. 1442 posiadał połowę Niepli szlachetny Maciej z Niepli. (A. G. Z. T. XI. 192). W dokumencie z r. 1456, w którym Kazimierz Jagiellończyk zatwierdza wszystkie przywileje swoich poprzedników, wspomniana jest Niepla jako własność Benedyktynów.
Długosz pisze o tej wsi, że należała do parafii w Szebniach, że połowę wsi posiadali Benedyktyni, a drugą połowę posiadał Mikołaj Szebieński, szlachetny z domu „Biberstin“. Z łanów należących do Benedyktynów, płacili kmiecie razem 3 grzywny bez 4 groszy, a prócz tego dawali jaja, kury, sery. Zamiast robocizny, opłacał każdy kmieć opatowi fertona (czwartą część grzywny), za oprawę płacili wszyscy 13 groszy, za obiad płacili kmiecie pół grzywny, sołtys jednego fertona. Była karczma należąca do sołtysa, mająca pole. Za stacye opata pła-