Strona:Opis powiatu jasielskiego.pdf/598

Ta strona została przepisana.

UJAZD. Ujazd graniczy od wsch. z rzeką Wisłoką, od płd. z Wróblową, od zach. z Czermną, od płn. z Kłodawą. Stosunki gospodarskie są tutaj prawie takie same, jak we Wróblowej. Nazwa wsi jest topograficzna; ujazd oznacza wieś otoczoną rowem i wałem. Ujazd jest wsią bardzo dawną. Wspomniany jest w dokumencie, wprawdzie podrobionym, z r. 1288[1]. Jego starożytności dowodzi dokument wydany 9. lutego 1319 r., w którym Władysław Łokietek przysądza zamek Golesz z przyległościami opactwu tynieckiemu[2]. Do tych. przyległości należał Ujazd, nazwany w tym dokumencie Uczadona. W roku 1334 opat tyniecki wydaje w Tuchowie przywilej Mikołajowi Smarżowi, którym oddaje mu w nagrodę za usługi, oddane klasztorowi, w zamian za 2 łany jego, położone, w posiadłości klasztornej w Radziszowie, sołtystwo w lasach w Ujaździe i we Wróblowej Woli.
Do sołtystwa tego należały obszary, ciągnące się aż do Krajowskiego brodu i rzeki Lipnicy; oddaje mu wszystkie krzaki i lasy i Wisłokę, z oboma brzegami. Na rzece ma sobie budować młyn; oddaje mu stawy, prawo sprzedawania pieczywa i prawo rzeźnictwa i jatki szewskie, łąki, krzaki, pasieki, łaźnie i „orech“; wogóle pozwala mu na wszystkie dochody jakie według prawa magdeburskiego, są dozwolone. Oddaje mu również sądownictwo, według prawa magdeburskiego, nad osadnikami. Dla lepszego zaludnienia tej wsi dał opat 20 lat wolności od wszelkich danin dla tych, którzy mieli lasy korczować. Ci zaś, którzy zajęli pola już uprawne, mieli być wolnymi od danin przez lat 6. Po upływie tego czasu mieli płacić z łanu po 10 szkojców na św. Marcina. Łany liczone według miary frankońskiej tj. 43⅕ morgów na 1 łan.

W czasie przybycia wysłannika opata na sądy mieli dawać kmiecie 2 obiady a sołtys 1. Sołtys otrzymał 2 łany pod uprawę, zupełnie wolne od czynszu i od dziesięciny. Z czynszów miał pobierać klasztor 5 groszy a szósty sołtys. Ze spraw sądowych karnych miał pobierać klasztor 2 groszy a sołtys trzeci. Dziesięciny miał płacić każdy kmieć 6 szkojców z łanu. Sądy miał sołtys odprawiać wraz z ławnikami. Wolno mu było

  1. Kodeks tyniecki str. 71. 72.
  2. Tamże str. 79.