Strona:Opis ziem zamieszkanych przez Polaków 1.djvu/531

Ta strona została przepisana.

Liczba prenumeratorów tego tygodnika wynosi około 10,000. Wszystkie te 3 pisma podlegają w ostatniej instancyi kierownictwu Adama Napieralskiego. Nadto w oficynie „Katolikowej“ wychodzą liczne broszury treści pouczającej, historycznej i religijnej, rozchodzące się w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy po całym Śląsku, a nawet poza jego granicami.
Po części zależne od „Katolika“, ale rozważniejsze od niego, jest pismo wychodzące 3 razy na tydzień w Opolu, pod redakcyą Bronisława Koraszewskiego, „Gazeta Opolska“. Rozchodzi się ona wśród ludności rolniczo-robotniczej powiatu Opolskiego i przylagłych w liczbie niespełna 3,000 egzemplarzy. Zależne również od „Katolika“ „Nowiny Raciborskie“ w Raciborzu utraciły dawne znaczenie i wpływy wśród okolicznej ludności rolniczej.
Z pism drugiego kierunku najpoczytniejszy jest dziennik „Górnoślązak“, wychodzący w Katowicach pod redakcyą Wojciecha Korfantego i Jana Kowalczyka. Ma on około 10,000 prenumeratorów. „Głos Śląski“, wydawany w Gliwicach przez Józefa Siemianowskiego 6 razy na tydzień, jest znacznie mniej poczytny (około 3,000 pren.) i niema jeszcze zapewnionego bytu. Wreszcie wychodzi w Katowicach przeniesiony tam z Berlina polski organ społeczno-demokratyczny p. t. „Gazeta Robotnicza“, mający około 1,600 prenumeratorów.
Obok tych pism politycznych, do których możnaby dodać jeszcze parę małych, nie posiadających szerszego grona czytelników, wychodzi na Śląsku kilka wydawnictw peryodycznych treści pouczającej, religijnej i belletrystycznej. Większość ich jest wydawana w postaci dodatków tygodniowych do wspomnianych wyżej pism politycznych. Próby założenia tygodników samodzielnych z charakterem politycznych, wychowawczym i literackim były podejmowane kilkakrotnie bez powodzenia. W miarę szerzenia się oświaty, wytwarzają się jednak coraz więcej warunki sprzyjające takiemu przedsięwzięciu, i ostatni z tych tygodników, wydawany od niedawnego czasu w Bytomiu p. t. „Gwiazda“, może już liczyć na większe poparcie.