Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/377

Ta strona została przepisana.

wry, powiedział Gorenflot, również podnosząc się jak kloc marmurowy, któremu nogi przyprawiono; podaj mi rękę przyjacielu, obaczysz coś arcy pięknego.
— Rzecz niezaprzeczona, że wielebny przeor jest doskonałym taktykiem — rzekł Boromeusz, znowu badając niezmienną fizyonomię Chicota.
— Dom Modest jest pod każdym względem znakomity człowiek — odparł Chicot, kłaniając się.
A po cichu rzekł sam do siebie.
— O! ho!.. ostrożnie mój orzełku, bo ten sęp może cię z piórek oskubać.