Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/416

Ta strona została przepisana.

— Jeżeli się spieracie, dlaczegóż poruczył panu poselstwo?
— To zlecenie tylko...
— Poselstwo czy zlecenie, mniejsza o to, ale czy jedno czy drugie, zawsze jest dowodem zaufania.
— Król żąda tylko, abym potrafi! wziąć debrą miarę.
— Miarę?...
— Tak jest.
— Polityczną czy finansową?..
— Nie, materyalną.
— Jakto?... — spytał zdumiony Boromeusz.
— Czekaj bracie, zaraz ci to wyjaśnię.
— Słucham...
— Wiadomo ci, że król odbywał pielgrzymkę do Najświętszej Panny w Chartres?..
— Tak, dla uproszenia następcy.
— Zgadłeś. Wiadomo ci także, iż istnieje jeden tylko środek otrzymania rezultatu, jakiego król pragnie.
— Jednak zdaje się, że król nie używa tego środka.
— Bracie Boromeuszu! — rzekł Chicot.
— Co?...