Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/71

Ta strona została przepisana.

owszem, pochodził z dobrego rodu, ponieważ Katarzyna Medicejska doskonała znawczyni genealogii, odkryła kroplę krwi królewskiej w jego żyłach; nadto Salcède był dość znakomitym wojownikiem.
Jego ręka, haniebnym sznurem skrępowana, dzielnie mieczem władała; blada głowa, teraz przejęta trwogą na widok blizkiej śmierci, trwogą, którąby skazany bez wątpienia ukrył był w głębi duszy, gdyby nadzieja nie zajmowała tam zbyt wiele miejsca, ta, mówimy blada głowa, obfitowała w wielkie plany.
Z tego, co powiedzieliśmy, wynika, że jedni, widzowie poczytywali Salcèda za bohatera, drudzy za ofiarę, inni zaś za zbójcę, atoli tłumny motłoch zwykle mierzy równą pogardą zwyczajnych zbrodniarzy, jak i tych, co się kusili o wielkie morderstwa, jakie księga historyi jednocześnie w księgę sprawiedliwości zapisuje.
I tak, opowiadano sobie w tłumie, że Salcède pochodził z rodu rycerskiego; że ojciec jego walecznie bił się z kardynałem Lotaryngii i dlatego zginął zaszczytną śmiercią w pośród rzezi świętego Bartłomieja, lecz, że później, syn niepomny tej śmierci a raczej nienawiść poświęcając ambicyi, zawsze nad prostym ludem mającej przewagę, że syn ten, powtarzamy, zawarł umo-