Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/757

Ta strona została przepisana.

sy, broń kosztowna, książki i rękopismy greckie, łacińskie i francuzkie, zalegały wszystkie stoły; ptaki w klatkach, psy na kobiercach, słowem cały świat roślinny i zwierzęcy wiódł tam wspólne życie z Małgorzatą.
Ludzie wyższym umysłem obdarzeni, albo też zbytkowne życie wiodący, sami istnieć nie mogą; każdemu ich zmysłowi, każdej skłonności, zwykle towarzyszą rzeczy z niemi harmonizujące, które siła atrakcyjna tych ludzi pociąga za sobą w ich wir, tak że zamiast żyć i czuć jak ludzie zwyczajni, dziesięć kroć pomnażają swe uczucia i byt swój podwajają.
Epikur bez zaprzeczenia jest bohaterem ludzkości, poganie nawet nieruzumieli go; był to filozof surowy, lecz ponieważ pragnął aby ogół naszej siły i zasobów na niczem nie stracił, w nieugiętej ekonomii swojej, nastręczał przyjemności każdemu, czy rozsądnie czy zwierzęco postępującemu, chociaż sam doznawał tylko niedostatku i boleści.
Wiele przeciw Epikurowi mówiono nieznając go, wielu także chwaliło, owych pobożnych mieszkańców Tebaidy, również ich nieznając, którzy to niszczyli piękność ludzkiej przyrody, a neutralizowali brzydotę. Kto zabija człowieka, ten bezwątpienia zabija i jego namiętności, ale zawsze