Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/1635

Ta strona została przepisana.



Dar Królowej.

Rzeczą dziwną i przedstawiającą filozofom i historykom szczególniejszą zagadkę do rozwiązania, jest troskliwość z jaką Opatrzność popiera powodzenie pewnych przedsięwzięć, dążących widocznie przeciw woli Boskiej.
W istocie, Stwórca obdarzając człowieka rozumem i dając mu wolną wolę, włożył na niego niezaprzeczenie wielki i święty obowiązek doskonalenia i oświecania się nieustannego, a to dlatego aby doszedł do jedynego rezultatu z góry nakreślonego, jaki daje narodom poczucie swej wielkości.
Brutus umiera mówiąc: „Cnoto jesteś czczym wyrazem!“ Grzegorz VII każę pisać na swoim grobie: „Kochałem sprawiedliwość a nienawidziłem nieszłuszności, dlatego to umieram na wygnaniu!
Tak więc przypuściwszy, że umieszczając Burbonów na tronie neapolitańskim, Opatrzność nie chciała dać dosyć dowodów ich złej wiary, ich tyranii i nieudolności, aby uniemożebnić trzecią restaurację, zapytujemy sami siebie, w jakim celu okrywa ona jednakową opieką kardynała Ruffo w 1799 r. i Garibaldiego w I860 r., i dlaczego też same cuda mają miejsce dla zachowania dwóch egzystencji, z których jedna biorąc rzeczy logiczne, powinna wy-