Strona:PL A Dumas Nieprawy syn de Mauleon.djvu/727

Ta strona została przepisana.

sposobem zawiadomić jednego i drugiego o nadejściu uzbieranych pieniędzy.
W tym celu wysłano jednego z ludzi z okrętów Tifanii do Burgos, gdzie jak mówiono, z powodu niespokojności wojennych, niedawno wynikłych w kraju, miał się ówcześnie Książę znajdować.
Mauléon codziennie rozliczał postęp marszu Gildaza i Hafiza.
Podług jego rachuby, posłańcy najmniéj od piętnastu dni powinni już byli przebyć granicę.
W tych piętnastu dniach, mieli czas wynaleźć donnę Maryę, a ta mogła ułatwić ucieczkę Aissie. Dobry muł ubiega dziennie dwadzieścia mil, przeto pięć do sześciu dni wystarczyłyby pięknéj Maurytance na przybycie do Rinazares.
Mauléon nieznacznie wywiedział się którędy mógł przejeżdżać germek Gildaza; nie zdawało się niepodobném żeby pominęli wąwozy w Rinazares, jako położone w okolicach znanych i bezpiecznych.
Lecz górale zapewniali go, iż w tym czasie widzieli tylko jednego Maura na koniu, młodego i dosyć srogiej postawy.
— Młodego Maura?
— Może miał najwięcéj dwadzieścia jeden lat, odpowiedział wieśniak.
— Czy niebył w czerwonym stroju?
— Tak, i w czapce saraceńskiéj.
— Uzbrojony?