Strona:PL A Dumas Pani de Monsoreau.djvu/644

Ta strona została przepisana.

— O którym przecież pan de Morvilliers, chociaż wie wszystko, nie wspomniał nawet. Ale słuchajmy, bo to będzie bardzo interesujące.
— A więc powiem ci Mości książę — mówił Gwizyusz — nietylko do czego nas przywiedzie, ale nawet do czego nam posłuży. Liga drugiem jest wojskiem, a że mam pierwsze a mój brat kardynał ma nad kościołem zwierzchnictwo, dopóki będziemy razem, nic się nam oprzeć nie zdoła.
— Nie mówiąc już, że ja jestem domniemanym następcą tronu, zrobił uwagę książę Andegaweński.
— Aha!... — rzekł król.
— Prawda — odezwał się Chicot — co w tem, to twoja wina mój synku, a na co rozdzielasz sukienki panny Maryi z Chartres?
— Mimo że jesteś domniemanym następcą tronu Mości książę, lecz zważ przeszkody...
— Czy sądzisz, żem nie przewidział wszystkiego?
— Naprzód król Nawarry.
— O tego jestem spokojny; cały czas spędza na miłostkach.
— O! Mości książę, ten ci zaprzeczy prawa do sznurków od twojej własnej sakiewki. Chudy