Strona:PL Adam Mickiewicz - Pan Tadeusz.djvu/285

Ta strona została przepisana.

       185 Pod godłem Orientis Fulmen, prawił wiele
O tym komecie. Także czytam o nim w dziele
Pod tytułem Janina[1], gdzie jest opisana
Cała wyprawa króla nieboszczyka Jana,
I wyryta chorągiew wielka Mahometa,
       190 I ów taki, jak dziś go widzimy, kometa“.

„Amen — rzekł na to Sędzia — ja wróżbę Waszeci
Przyjmuję; oby z gwiazdą zjawił się Jan Trzeci!
Jest na zachodzie wielki dziś bohater, może
Kometa go przywiedzie do nas, co daj Boże!“

       195 Na to rzekł Wojski, głowę pochyliwszy smutnie:
„Kometa czasem wojny, czasem wróży kłótnie!
Niedobrze, iż się zjawił tuż nad Soplicowem,
Może nam grozi jakiem nieszczęściem domowem.
Mieliśmy wczoraj dosyć rozterku i zwady,
       200 Tak w czasie polowania jako i biesiady.
Rejent kłócił się z rana z panem Asesorem,
A pan Tadeusz wyzwał Hrabiego wieczorem.
Pono spór ten ze skóry niedźwiedziej pochodził;
I gdyby mnie Dobrodziej Sędzia nie przeszkodził,
       205 Jabym u stołu obu przeciwników zgodził.
Bo chciałem opowiedzieć wypadek ciekawy,
Podobny do zdarzenia wczorajszej wyprawy,
Co trafił się najpierwszym strzelcom za mych czasów,
Posłowi Rejtanowi i księciu Denassów.
       210 Przypadek był takowy:[2]

  1. J. K. Rubinkowski wydał w r. 1739 dzieło p. t. „Janina zwycięskich tryumfów Jana III.“ Wpływ tego dzieła na Mickiewicza wykazali Piotr Chmielowski i prof. Stanisław Windakiewicz (Prolegomena do „Pana Tadeusza“, str. 94—95.)
  2. Czartoryski Adam Kazimierz ks., generał t. j. naczelny starosta ziem podolskich, jeden z najbardziej wykształconych Polaków wieku XVIII, głośny opiekun nauk i odrodzenia duchowego, pisarz (Dantiscus) (*1734—†1823).