Strona:PL Aleksander Brückner-Słownik etymologiczny języka polskiego 195.jpeg

Ta strona została skorygowana.

chata, chatka, słowo głównie u Rusi zakorzenione, szczególnie u Małej i Białej, u Czechów narzeczowe (ale jest chatrcz, stąd węg. ketercze, 'stajenka, chata’, co jednak bardzo na chatrný, ‘ubożuchny, nędzny’, chatra, ‘gawiedź’, zakrawa?). Jest to pożyczka ze Wschodu irańskiego (awest. kata, ‘kleć’, ‘spiżarnia’, nowopers. kad, ‘dom’, od słów dla ‘chowania’), za pośrednictwem fińskiem (fińskie kota, węg. ház, ‘dom’, ostjackie chot i chat); tak tłumaczy się słowiańskie (ruskie) ch-. U nas słowo to nowe, głównie u pisarzy »wschodnich«.

chąsa, ‘rozbój, kradzież gwałtowna’, chąźba, chąziebny, chuziebny, chudziebny, przestarzały termin sądowy, już w 16. wieku tylko w dawnem prawie bartniczem przechowany; w pierwszej połowie 16. w. jeszcze po rotach sądowych częsty, w tłumaczeniu Wiślicji u Świętosława: »chąźbą winowat«, ‘za złodzieja osądzony’; »chaziebną rzeczą«, ‘po złodziejsku’; pierwotne chąsa ledwie parę razy ocalało, r. 1388: »jako Trzebiesławów lud odbił chąsie... konie«; chonsa jako termin starobułgarski zapisał słownik grecki Suidasa w temże znaczeniu; w serbskiej formie, chusa, słowo to częstsze, o ‘napadach i zasadzkach’, ale i jako ‘oddział wojska nieprzyjacielski’, np.: »Ruś posłali chusy (w ziemię)«, »wydarzyło się tej chusie«, stąd chusar, ‘rozbójnik’, chusiti i chusowati, ‘rozbijać’, chusnik = polskie chęśnik, ‘zbój’. Od tych chusarów, ‘zbójów’, przezwali Węgrzy chusarami, huzarami, swoją ‘konnicę’, a nazwę te przyjęły wszystkie wojska europejskie; u nas ona podwójna: husarzy (‘ciężka jazda pancerna’) i huzarzy, jest to więc słowo pochodzenia słowiańskiego i nie należy go od węg. huz, ‘dwadzieścia’, wywodzić. Sama chąsa zaś jest gockie hansa, ‘drużyna’, jaką się Goci w 2. i 3. wieku Słowianom w znaki dawali; niemieckie hansa (tyle co są-siad?) powtarza się w słynnej drużynie kupieckiej i zbrojnej, Hansa, Hanse, co w średnich wiekach morzem Północnem i Bałtyckiem zawładła; Hanse i Husar pochodzą więc od tego samego słowa.

chcieć, chcę, chciał, chcenie, zachcianka, chciwy, odechcieć się, zachciało mu się. Języki zachodnie (czeski, łużycki, załabski: , ‘chcę’, tiech = chciech, ‘chciałem’) używają tego czasownika wyłącznie z półgłoską między ch a t; tak i na Bałkanie, szczególniej w urabianiu czasu przyszłego: bułg. szte ostana, ‘zostanę’, serbskie će; jest i w cerkiewnem: chŭsztą, wyjątkowo w ruskiem po narzeczach (małoruskie chtity). Ten sam pień w formie z o, rus. chotiet’, choczu, cerk. chotěti, chosztą, serb. choću, słowień. choczem. Ślady tego o i u nas istnieją aż do 16. w.: chociał, w kazaniach świętokrzyskich, »choceszli mą łaskę mieć«, w najdawniejszem Dziesięciorgu rymowanem (z 14. wieku); do dziś ocalało w przysłówku choć, chociaż (dawniej chociaj; tak samo rus. chotia, chot’, gdy małoruskiemu chocz, chocz ne chocz, ‘czy chcesz, czy nie chcesz’, narzeczowo nasze choc odpowiada), por. czeskie chotie, ‘chcący’; prasłowiańskie chot’, ‘kochanek’, ocalało u Czechów jako nazwa ‘oblubieńców’ i ‘małżonków’. Jest to litew. ketēti, ‘zamierzać, chcieć’, z pierwotnego sket-. P. chęć i chuć.

chebd, chebda, chebdzie, cheb-