Ta strona została uwierzytelniona.
PIEŚŃ DRUGA.
O wy, co żądzą słuchania wiedzeni,
W malutkiej łodzi płynęliście dotąd
W ślad żeglującej ze śpiewem mej nawy
Wracajcie raczej ku rodzinnym brzegom,
Na toń nie ważcie, bo tracąc mnie z oczu,
Może zbłąkani zostaniecie sami.
Wpływam na nigdy nie żeglowne wody:
Minerwa dmucha, Apollo mnie wiedzie,
A Niedźwiedzicę dziewięć muz wskazuje.[1]
Wy zaś nieliczni, coście wyciągali
Szyję zawczasu po ten chleb anielski,
Który tu żywi a nie syci nigdy,
Na głębie morza możecie bezpiecznie
Puszczać wasz okręt, strzegąc brózdy mojej,
Którą wnet gładzi wracająca fala.[2]
Ale zdziwienia, jakiego doznacie,
Bohaterowie nawet nie doznali
Sławni ze swojej do Kolchos wyprawy,
Kiedy Jazona ujrzeli oraczem.[3]
- ↑ Malutka łódź oznacza przygotowanie filozoficzno-teologiczne, do rozumienia wszystkich prawd w tej ostatniej części Boskiej Komedyi zawartych.
- ↑ Chleb anielski, przeciwnie oznacza wiedzę, którą człowiek jako istota rozumna, karmi się, ale tu, na ziemi, nigdy jej sytym być nie może.
- ↑ Wiadomą jest powieść o Jazonie, siejącym zęby smoka, zabitego przez Kadma, z których rodzili się zbrojni mężowie ku wielkiemu zdziwieniu Argonautów.