Strona:PL Alighieri Boska komedja 765.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
PIEŚŃ
DWUDZIESTA CZWARTA.

Grono wybrane do wielkiej wieczerzy
Baranka, który tak sowicie karmi,
Że zawsze sytem jest pragnienie wasze,
Jeśli za łaską Boga on kosztuje[1]
Tego, co spada od waszego stołu,
Pierwej niżeli śmierć mu czas wytknęła, —
Zważcie na jego żądzę niezmierzoną
I chciejcie nieco orzeźwić go rosą,
Wy, którzy zawsze pijecie ze źródła,
Z którego właśnie myśli jego płyną.“
Tak Beatricze rzekła; a te dusze
Wesela pełne, sferami się stały
Wirującemi na biegunach stałych,
I na wzór komet iskrzyły się mocno.
A jako koła w układzie zegaru
Kręcą się zwykle, że kto je rozważa,
Temu się pierwsze nieruchomem zdaje,
A zaś ostatnie zdaje się że leci;
Tak owe kręgi pląsające różnie,

  1. T. j. Dante.