Strona:PL Allan Kardec - Księga duchów.djvu/291

Ta strona została przepisana.

nic nie odbiera z jego godności. Poniżyć go może tylko zły użytek zdolności jakiemi go Bóg obdarzył dla jego wydoskonalenia. Bądź co bądź, starożytność jednak nauki o przechodzeniu dusz i jej powszechność, jako też i powaga ludzi znakomitych, którzy ją wyznawali, jest jednym dowodem więcej, że zasada powtórnego wcielenia ma swój początek w naszej naturze; są to prędzej dowody jej prawdziwości jak czegoś przeciwnego.
Początkowe zjawienie się Ducha czyli pytanie dotyczące pierwiastku rzeczy, pozostanie na zawsze tajemnicą Boga. Człowiekowi nie dano tego poznać, może w tej mierze tylko robić przypuszczenia mniej więcej prawdopodobne. Duchy same dalekie są od wiadomości wszystkiego; o tem, co jest wyższe po nad ich wiedzę, mogą tylko mieć zdania osobiste, mniej więcej zgodne z prawdą.
Takim sposobem nie wszystkie myślą zgodnie o stosunku człowieka do zwierząt. Podług jednych Duch przed doścignięciem doby człowieczeństwa wypracowuje swą osobistość w niższych stopniach istot stworzonych. Podług innych Duch człowieka zawsze należał do rodzaju ludzkiego, nie przechodząc przez ciężką próbę zwierzęcia. Systemat pierwszy miałby to przed innemi, że w nim ujawnia się racja bytu zwierząt i cel ich ostateczny, które takim sposobem formowałyby pierwsze ogniwo w łańcuchu istot myślących; drugi jest daleko zgodniejszy z pojęciem o godności człowieka, i da się objaśnić w sposób następujący.
Rozmaite gatunki zwierząt nie następują wcale w pierwiastku swym rozumnym stopniowo jedne po drugich; takim sposobem rozum muszli nie przetwarza się następnie w rozum ryby, ptaka, czworonogiego i czwororękiego; każdy gatunek jest typem zupełnym, fizycznie i moralnie, gdzie każda jednostka poczerpuje z powszechnego źródła rozumnego, pewną część pierwiastku rozumnego, stosowną do jego organizmu, dla wydoskonalenia organów i do czynów, które ma odbyć w zjawiskach natury; część tę po swej śmierci powinien zwrócić do powszechnego zbiornika. Należące do światów wyższych od naszego (patrz nr. 188), tak samo są rasami odrębnemi, uzdolnionemi odpowiednio do warunków tamtych światów i do stopnia rozwoju