Strona:PL Balzac - Historia wielkości i upadku Cezara Birotteau.djvu/40

Ta strona została uwierzytelniona.

młodu. Marzeniem jego było pojąć w Turenji żonę posiadającą kapitalik mniej więcej równy jego zasobom, aby módz kupić Winniki, małą posiadłość której pożądał od dziesiątego roku życia, którą w marzeniach swoich uprawiał, powiększał, gdzie zdobyłby sobie tysiąc talarów renty i pędziłby szczęśliwie beztroskie życie. Miał odmówić, kiedy miłość zmieniła nagle jego postanowienie, mnożąc dziesięciokrotnie cyfrę jego ambicji.
Od zdrady Urszuli, Cezar żył cnotliwie, zarówno z obawy niebezpieczeństw jakiemi grozi w Paryżu miłość, jak wskutek swojej pracy. Kiedy namiętności są bez pokarmu, zmieniają się w potrzebę; małżeństwo staje się wówczas, dla ludzi średniej klasy, obsesją; ten bowiem tylko mają sposób zdobycia sobie i nabycia na własność kobiety. Cezar Birotteau był w tem położeniu. Wszystko opierało się o pierwszego subjekta w magazynie Królowej Róż; nie miał ani chwili czasu na przyjemności. W podobnem życiu, głos natury staje się tem natrętniejszy; toteż spotkanie ładnej dziewczyny, na którą młody człowiek prowadzący wesołe życie ledwie zwróciłby uwagę, musiało wywrzeć ogromne wrażenie na cnotliwym Cezarze. W piękny dzień czerwcowy, przechodząc przez most na wyspę św. Ludwika, ujrzał młodą dziewczynę stojącą przed sklepem. Konstancja Pillerault była pierwszą panną sklepową magazynu nowości pod godłem Marynarza, pierwszego z magazynów jakie później obsiadły Paryż z mniej albo więcej okazałemi godłami, flagami, z wystawą pełną szalów w kształt huśtawki, krawatów ułożonych niby zamki z kart i tysiąca innych pokus: ceny stałe, opaski, afisze, iluzje i efekty optyczne doprowadzone do tego stopnia doskonałości, że wystawy sklepowe stały się istnemi poematami. Niska cena wszystkich tych przedmiotów pod godłem „nowości“, jakie znajdowały się pod Marynarzem, zapewniły magazynowi niesłychany odbyt, w miejscu najmniej pomyślnem dla powodzenia i handlu. Ta panna sklepowa była wówczas głośna z piękności, jak później piękna bufetowa z kawiarni Tysiąca Kolumn i wiele innych biednych istot, które ściągnęły więcej młodych