Strona:PL Balzac - Zamaskowana miłość.djvu/41

Ta strona została uwierzytelniona.

nie jest jeszcze pełną szczęścia, i że każdy potrzebuje mieć jakiś cel, wiążący go do życia. Widok dzieci przyjaciółki, otaczających ją podczas podróży, zwrócił jej myśli w danym kierunku, a biorąc udział w ich zabawach, pieszcząc je, pieszczona wzajem przez nie, powzięła poraz pierwszy dziwaczną myśl, którą wprowadziła potem w wykonanie. Długa podróż, dała jej sposobność do obmyślenia całego planu w taki sposób, żeby uniknąć poważnych niebezpieczeństw, jakiemi zagrażał; coraz więcej zachwycona swym projektem, w miarę jak się rozwijał w jej myślach, rozmyślała wyłącznie o nim, wylądowując na ziemię francuską, w Bordeaux.
Po krótkim tam pobycie, pojechała z państwem de Gernancé do Paryża, gdzie mieli spędzić zimę. Wiemy już z jaką nieostrożnością, i z jakiem powodzeniem wykonała szalony zamiar, i jak szczęśliwie los jej posłużył, stawiając na jej drodze Leona de Tréval, którego uczciwość i honor, ocaliły ją od niebezpieczeństwa na jakie się wystawiła.
Nie chcąc przypuścić do tajemnicy nikogo, oprócz wiernego murzyna, poleciła mu w przerwie między jednym balem a drugim wynająć na odległem przedmieściu domek, który urządziła odpowiednio. Ukryta sprężyna do zgaszenia lampy — drzwiczki ułatwiające ucie-