Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/188

Ta strona została przepisana.

twich, ktoresto pan bog twoy podal tobye. Tak uczinisz wszistkim myastom, ktoresto opodal od czebye só̗, a ta myasta nye só̗, ktoresz ku gimyenyu przymyesz. Ale w tich myesczech, ktoresto tobye ku gymyenyu bó̗dó̗ dani, owszem nizadnego nye ostavisz ziwo. ale zbiges myeczem, to iest Eteyskyego, Amoreskyego, Kananeyskego, Ferezeyskego, Ewayskego a Gebuzeyskego, iakos przikazal tobye pan bog twoy. aby snad nye nauczili czebe czinicz wszey ganyebnosczi, yó̗szto sami czinili bogom swim, y sgrzeszylibiscze w pana boga wasego. Gdisz ló̗zesz przed myastem dlugyego czasu, a otaroszowaw* syó̗ przed nim, aby dobil gego: nye po(s)czinay sczepow, ktorichze owocze godzó̗ syó̗ gescz, ani szekirami okolo kragini poszekasz, bo drzewo iest, a nye czlowyek, ani mozesz przisporzicz cisla boyownikowego. A iestly drzewya nyeplodzó̗czego, a iest plone, a k ginim potrzebam godne: poszekaw ge, udzalasz proki doyó̗dze nye dobó̗dzesz myasta, gesto syó̗ tobye przecziwya.

XXI.

A gdisz bó̗dze nalezona marcha czlowyeka zabitego w zemi, ktoró̗sz pan bog da tobye, a bó̗dze nyevyedzano, kto iest vynyen w zabitem: vinidó̗cz wyó̗czszi urodzenim y só̗dze twoy, y zmyerzó̗ od myasta tey marchi wzdal wszistkich myast okolo, a ktores nablisse z nich usrze tem(?) starszi z myasta wyeszmye* ialoviczó̗ s stada, ktoraszto iest nye czó̗gnó̗la w yarzmye, ani zemye krogila radliczó̗. Y wyodó̗ yó̗ w doi przikry y kamyenisty, ienze iest nigdi nye oran ani naszena przymal, y srzerzó̗ w nyey gardlo ialoviczi. A przistó̗pyó̗ó̗cz kaplani, synowye Levi, ktoreszto gest zwolil pan bog twoy, aby sluzili y blogoslavili ymyenyu gego, ze wszitka rzecz gich slovi syó̗ kona, a wszelkó̗ rzecz cistó̗ albo nyecistó̗ só̗dzicz mayó̗: y przydó̗ wyó̗czszy urodzenim z myasta tego ku zabitemu, y umyyó̗ ró̗cze swee nad ialoviczó̗, gesto gest zabita w dole, rzekó̗ó̗cz: Ró̗cze nasze nye przelalista krwye teyto, ani oczi vidzali. Miloscziw bó̗dz panye ľudu twemu Israhelskyemu, gegozesz vikupil, a nye wskladay krwye nyevinney posrod ľuda twego Israhelskego. Y bó̗dze odnyeszona vina krewna od nich. y bó̗dzesz ty nyevinyen krwye nyevinney, ktorasz gest przelana, gdisz uczinisz, czosz gest przikazal pan. Gdysz vnidzesz ku boyu przecziw nyeprzyaczelom swym, a podda ge pan bog twoy pod twu* ró̗kó̗, a zgimas ge, a usrzysz w liczbye wyó̗sznyom* zonó̗ krasnó̗, gimyesz syó̗ gey milowacz, chczó̗ yó̗ sobye za zonó̗ myecz: wyedzesz yó̗ do domu swego, a ona ogoli sobye kryczyczó̗, a ostrzize paznogcze. a slozó̗cz rucho, w nyemze iest yó̗ta, szedzó̗cz w domu twemu*, bó̗dze plakacz otcza y maczerze swey za geden myesyó̗ó̗cz, a potem vnidzesz k nyey y bó̗dzesz s nyó̗ spacz, bo iest zona twa. A iestli potem nye bó̗dze tobye k mysly: prze-