Strona:PL Bourget - Kosmopolis.djvu/33

Ta strona została skorygowana.
27
KOSMOPOLIS.

Będzie malarz, Lincoln Maitland, jako przedstawiciel Ameryki. Jest on obecnie kochankiem pani Steno, którą odbił hrabiemu Gorskiemu, gdy ten jechał do Polski. Będzie żona tego malarza, Lidya Maitland i jej brat, Florentyn Chapron, jako przedstawiciele poczęści Ameryki a nawet Afryki. Dziadek ich bowiem był tym sławnym pułkownikiem Chapron, o którym jest mowa w „Memoriale“, a który po roku 1815 został plantatorem w Alabamie. Ten stary mruk był pozbawiony przesądów i z jakąś mulatką miał syna, którego przyznał za swego i któremu zostawił ogromną podobno ilość dolarów. Od niego idzie Lidya i Florentyn. Nie przeszkadzajże pan, już kończę. Będzie jako przedstawicielka Anglii, katoliczka i zamężna za polakiem, pani Gorska, żona Bolesława, wreszcie Paryż wcieli się w osobę sługi pańskiego. Chciałbym pana zabrać z sobą, jeśliby bowiem połączył się z towarzystwem stary pan feudalny... nicby już niebrakowało... Idziesz pan?...
— Znowu pan chcesz kłopotać moją starą, siwą głowę? — odrzekł Montfanon. — I ten człowiek nieszczęśliwy posiada talent — zawołał, mówiąc o Dorsennie, jak gdyby go nie było — napisał kilka kartek o wyspie Rhodos, godnych Chateaubrianda i otrzymał od Boga najpiękniejszy dar: poezyę, inteligencyę, zmysł historyczny. I oto, w jakiem towarzystwie znajduje przyjemność!... Ale raz na zawsze racz mi wytłomaczyć, jaką przyjemność może mieć człowiek twej miary wśród