Strona:PL C Marlowe - Tragiczne dzieje doktora Fausta.djvu/20

Ta strona została przepisana.

Po wschodnie perły w dale oceanów
Niechaj mi wszystkie przetrząsną zakątki
Nowego świata i zniosą tu do mnie
Drogie owoce, książęce łakocie;
Niechaj mi nową odczytają wiedzę
I obcych królów zdradzą tajemnice;
Żelaznym wałem każę im otoczyć
Mój kraj niemiecki i oblać cudnemi
Wodami Renu ten gród Wirtenberski;
W szkołach publicznych zgromadzą mi jedwab,
Izby żakowie godne mieli suknie;
Za ich pieniądze zwerbuję żołnierzy,
Wypędzę z ziemi naszej księcia Parmy
I sam królować będę w tych dzierżawach.
A tak, usłużne me duchy sprawniejszą
Wynajdą dla mnie machinę wojenną,
Niż owy moździerz na moście antwerpskim.

(Wchodzą: WALDES i KORNELIUSZ[1])

Hermanie Waldes i Korneliuszu,
Raczcie mnie swoją zaszczycić rozmową.
Waldes, mój Waldes, i ty, mój Korneli,
Wiedzcie, że wasze zyskały mnie słowa
Dla tajnej wiedzy i dla praktyk magji:
Wstrętną i ciemną dla mnie filozofia,
Dla mądrych mózgów prawo i fizyka,
A zaś najgorsza śród nich teologja,

  1. Słynny Korneljusz Agrippa. Herman (w tekscie German) nieznany.