Ta strona została uwierzytelniona.
Nowe zagadnienie powstało w główce Ali.
– A jeżeli niema herbaty? – zapytała z żalem.
– To wówczas oczywiście musi umrzeć.
– Ale to się chyba bardzo często zdarza, – zauważyła Ala w zamyśleniu.
– Zdarza się zawsze, – mruknął ponuro komar.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/94/W_zwierciadlanym_domu_-_ilustracja_s.53.png/300px-W_zwierciadlanym_domu_-_ilustracja_s.53.png)
Potem Ala milczała przez chwilę, rozpatrując to wszystko, czego się dowiedziała. Komar tymczasem zabawiał się fruwaniem tuż nad jej głową, poczem usadowił się znowu na gałązce i zapytał:
– Przypuszczam, że nie chciałabyś utracić swego imienia?
– Oczywiście, że nie, – rzekła Ala, zalękniona dziwnie.
– Nie wiem dokładnie, – ciągnął dalej Komar tonem obojętnym, – tylko tak myślę, jakby to by-
53