Stali pod drzewem obejmując się za szyję i Ala natychmiast domyśliła się, który z nich jak się nazywa, bo jeden miał na kołnierzu napis „Klops”, a drugi „Klaps”. Stali tak spokojnie, że przez chwilę miała wrażenie, iż widzi przed sobą dwa nieżywe posążki i