Strona:PL Constant-Adolf.djvu/18

Ta strona została uwierzytelniona.
12
Od tłumacza

ności, daje się pociągnąć do Coppet; Karolina długo czeka na powrót męża i ogłoszenie małżeństwa... Ale to przesilenie jest bodaj że ostatnim akordem burzliwego romansu. Pani de Staël spostrzega się, iż silniej trzymał ją w dawnych więzach nałóg wyobraźni niż serce, i że potrafi, ostatecznie, żyć bez Benjamina...
Dalszy ciąg życia Constanta wiąże się z historją Francji. Wypadki r. 1813 (bitwa pod Lipskiem) sprowadzają go od filozofji znowuż ku polityce. W Hanowerze, dokąd się schronił, wydaje pamflet przeciw imperjalizmowi. Po powrocie Burbonów wraca do Paryża; i znowuż jest w salonie pani de Staël, gdzie skupiła się partja liberalna. Constant staje się wodzem, głosi system reprezentacyjny na wzór angielski, domaga się wolności prasy.
Wśród tego, Napoleon powraca z wyspy Elby. Constant, który, do ostatniej chwili, zarzekał się przeciw układom z nowym rządem, opuszcza Paryż, ale z drogi wraca potajemnie. Generał Sebastiani pośredniczy w spotkaniu z Napoleonem. Cesarz, aby dać wyraz swym liberalnym intencjom, czyni Constanta redaktorem Aktu dodatkowego do Konstytucji Cesarstwa, oraz mianuje go Radcą Stanu. Po Waterloo, roztrząsa z nim obszernie kwestję abdykacji, którą Constant doradza. Po abdykacji, po chybionej misji u obcych dworów, Constant udał się do Anglji, oczekując biegu wypadków. Tu ogłosił drukiem Adolfa (1816), napisanego, zdaje się, w r. 1806.
Wróciwszy do Francji i do życia publicznego, ciągle walczy na łamach dzienników liberalnych w obronie wolności, zwłaszcza wolności prasy. W r. 1810, wchodzi do Izby jako poseł i zyskuje sobie mir jednego z najświetniejszych mówców. Wśród zażartych walk politycznych, atakowany gwałtownie przez przeciwników, którzy chcieli mu odmówić nawet praw Francuza, Constant pracuje ciągle nad dziełem O Religji, którego pierwszy tom wychodzi w r. 1823. Po rewolucji lipcowej, zostaje prezydentem Rady Stanu; równocześnie rujnuje swą opinję, przyjmując od Ludwika Filipa 200000 fr. na pokrycie długów karcianych. Niebawem, w r. 1830, umiera, licząc lat 63.