Strona:PL Constant-Adolf.djvu/21

Ta strona została uwierzytelniona.
15
Od tłumacza

W przeciwstawieniu do powieści nowożytnej, realistycznej, operującej arsenałem zewnętrznych szczegółów, tłem, środowiskiem, t. zw. „kolorytem lokalnym“, realizmem djalogu, powieść przedbalzakowska wywodzi się jakgdyby z psychologicznego dramatu klasycznego i rozgrywa się w jego ubogich zewnętrznie i jednostajnych kulisach.
Na stukilkudziesięciu stronicach, znajdujemy jeden tylko ustęp, w którym autor — w sposób bardzo szczęśliwy — wydobywa z martwego tła współdźwięk z duszami bohaterów, nastrój. Po gwałtownej scenie, kochankowie, wyczerpani, przechodzą do ogrodu:

...Był to jeden z owych dni zimowych, kiedy słońce smutno oświeca szarzejące pola, jakgdyby spoglądała z litością na ziemię, którą przestało ogrzewać. Eleonora poddała myśl przechadzki. „Zimno jest, rzekłem. — Mniejsza, chcę przejść się z tobą“. Ujęła moje ramię, szliśmy długo nie mówiąc słowa; posuwała się z trudnością, wspierając się ma mnie niemal całym ciężarem. „Zatrzymajmy się chwilę. — Nie, odparła, miło mi czuć, że opieram się na tobie“. Zapadliśmy znowuż w milczenie. Niebo było pogodne; ale drzewa sterczały odarte z liści; żaden powiew nie wzruszył powietrza, żaden ptak go nie przerzynał: wszystko było nieruchome. Jedyny dźwięk, jaki było słychać, to szelest zamarzniętej trawy, która kruszyła się pod naszemi stopami...“

Akcja Adolfa toczy się kolejno w Niemczech, Czechach i w Polsce, bez usiłowań ze strony autora, aby zaznaczyć swoistemi rysami środowisko i jego oddziaływanie. Charakterystyka zewnętrzna pominięta zupełnie, drugoplanowe figury w cieniu, całe światło skupione na dwie, a raczej na jedną osobę bohatera[1]. Stąd, dla czytelnika nawykłego patrzeć na powieść dzisiejszemi oczyma, może się faktura książki wydać konwencjonalną i suchą: cała wartość idzie wewnątrz, w analizę psychologiczną, która w Adolfie, co do prawdy, szczerości i głębi, mało ma sobie równych. Jak wspomniałem na wstępie, Adolf jest definitywnem pochwyceniem pewnego typicznie niemal

  1. Sam Adolf stanowi interesującą odmianę gatunku owych gorzkich, niezadowolonych, w rozdźwięku z życiem pozostających bohaterów, jacy, od goethowskiego Wertera oraz posępnych samotników byronowskich, zaludniają romantyczną literaturę.