Strona:PL Courtenay-Jeden z objawow moralnosci oportunistyczno-prawomyslnej 018.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

dego bowiem, kto chce być uczciwym, niezależnym, sprawiedliwym, indywidua podobne obwołują za „żyda“ lub też „żydowskiego pachołka“. Przymiotnik „katolicki“, „chrześcijański“, „narodowo-chrześcijański“, „chrześcijańsko-społeczny“ lub t. p., dodany do nazwy jakiegoś stowarzyszenia lub instytucji, wzbudza zaraz podejrzenie, że pod tym tytułem kryje się coś nieczystego. Wykwitem zaś tego fałszowania pojęć, wynikiem tej „fałszywej fasji moralnej“ staje się wędrowny „hrabia antysemicki“, polecający wraz z innymi panami tej samej barwy rozmaite operacje finansowe „chrześcijańsko-społeczne“ (w rodzaju „domu podrzutków“ sub auspiciis pewnego „dyrektora“) i popierający powagą swego imienia „przemysł chrześcijański“, a w końcu zdemaskowany jako zwyczajny oszust.
Tylko w krajach fałszu i obłudy możliwem było w odezwie do składek na pomnik Pasteura, wskazywanie z naciskiem na jego rzekomą wierność katolicyzmowi; a przecież odezwę tę podpisywali także przyrodnicy i lekarze.
Tylko „fałszywą fasją moralną“ i beznadziejnym oportunizmem można objaśniać tę okoliczność, że w oczach dystyngowanych członków „politycznej straży pożarnej“ obchodzenie pamięci Kościuszki iluminacją i innemi manifestacjami było objawem nagannym, uczczenie zaś współczesnego, a przez partję protegowanego męża stanu iluminacją i wrzaskami ulicznemi uznane zostało za wyraz „zdrowego patryjotyzmu“.
Nawet przedsiębierstwa szlachetnie-filantropijne i oparte do pewnego stopnia na dążeniach dodatnio-moralnych, wywołują, skutkiem właśnie owej „fałszywej fasji moralnej“, pewien niesmak i na wielu ludzi, uświadamiających sobie wszystkie okoliczności, muszą działać odstręczająco. Tak