Strona:PL Courtenay-O jezyku pomocniczym miedzynarodowym 007.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Ale o zjednoczeniu ogółu społeczeństw za pomocą podobnych języków „arystokratycznych” mowy być nie mogło.
W jaki sposób powstała idea zjednoczenia ludzkości za pomocą języków sztucznych, kiedy po raz pierwszy ją urzeczywistniono, jakie rozmaite formy przybierała, jakie są jej horoskopy..., o tem wszystkiem można znaleźć szczegółowe dane w dziełach:
Histoire de la langue universelle par L. Couturat et L. Leau. Paris 1903,
Les nouvelles langues internationales, suite à l'Histoire de la langue universelle par L. Couturat et L. Leau. Paris, 1907.
Pierwsze próby języka sztucznego z pretensyami do wszechświatowości zjawiły się w drugiej połowie wieku XVII-go. Jednakże ich autorom chodziło nie tyle o język we właściwem tego słowa znaczeniu, ile raczej o szeregi symbolów pisanych, nadających się rzekomo do oznaczania wszystkich pojęć umysłu ludzkiego według rozmaitych kategoryj logicznych. Miał więc to być język pojęć oderwanych, „język filozoficzny”.
Najwybitniejszym przedstawicielem tej dążności do symbolizacyi pojęć oderwanych według kategoryj ogólnych i coraz bardziej szczegółowych, najgorliwszym rzecznikiem takiego języka, mającego ułatwić wszystkim ludziom wzajemne porozumiewanie się w dziedzinie czystego myślenia, był znakomity filozof Leibnitz. Podobnie jak on, także inni myśliciele marzyli o daniu ludzkości języka apriorystycznego, języka znaków pisanych.
Zadziwiającą jest rzeczą, że prawie jednocześnie z Leibnitzem postawiono zadanie stworzenia języka sztucznego a posteriori, to jest języka, przypominającego swą budową i swemi właściwościami języki istniejące, języki tradycyjnie przekazywane. W r. 1734 niejaki Carpophorophilus (oczywiście pseudonim), Niemiec z Saksonii, ogłosił pomysł języka, będącego uproszczeniem łaciny i wolnego od wszelkich „wyjątków”. Nie był to jednak czas odpowiedni do przeprowadzania podobnych projektów. Rozprawa „Carpophorophili novum inveniendae Scripturae Oecumenicae consilium” (w „Acta Eruditorum”, Supplementa, t. X, sect. 1. Leipzig, 1734) nie wywarła najmniejszego wpływu i została pogrzebaną w bibliotekach, tak, że nawet pp. Couturat i Leau dowiedzieli się o jej istnieniu dopiero po wydaniu swego wyżej wzmiankowanego dzieła „Historya języka powszechnego”, i mogli o niej wzmiankować dopiero w uzupełnieniu do tego dzieła, t. j. w również powyżej wymienionej książce „Les nouvelles langues internationales”.
Później zjawiały się od czasu do czasu oderwane próby tworzenia języków sztucznych, ale przebrzmiewały one bez oddźwięku, nie pozo-