Strona:PL De Montepin - Macocha.djvu/385

Ta strona została skorygowana.

Nazajutrz Teresa, Regina i Réne uczestniczyli na pogrzebie zacnej wieśniaczki, i jeszcze następnie znaleźli się w mieszkaniu Róży, którą ten dowód współczucia wzruszył do głębi, a zarazem napełnił nieznanem dotąd uczuciem.
— Więc ona, choć sierota, nie będzie samą, więc istnieją jeszcze ludzie, którzy pragną jej dłoń podać w nieszczęściu, którzy na jej cierpienia nie są obojętni, którzy wreszcie w każdym razie gotowi są przyjść jej z pomocą...

KONIEC TOMU TRZECIEGO.