Strona:PL Dumas - Benvenuto Cellini T1-3.djvu/180

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ IX.
ATAK.




Chwila stanowcza nadeszła.
Benvenuto podzielił swoich dziesięciu ludzi na dwa oddziały: jeden miał starać się wszelkiemi sposobami zdobyć bramę pałacu, drugi był przeznaczony na zasłanianie prac robotników i na ucieranie się z oblężonymi, jeżeliby ci przedsięwzięli wycieczkę.
Benvenuto sam objął dowództwo nad tym ostatnim oddziałem, a porucznikiem naznaczył Askania; na czele drugiego postawił nowego naszego znajomego Hermana, owego poczciwego i silnego Niemca, który znowu obrał swoim zastępcą małego Jehana, hultaja piętnastoletniego, zręcznego jak wiewiórka, złośliwego jak małpa, a ku