Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.2 328.jpeg

Ta strona została przepisana.

wytwarzają się instytucje, które zmieniają do gruntu charakter najemnictwa, tą podstawą kapitalistycznej gospodarki. Klasyczny najemnik, sprzedający swą siłą roboczą indywidualnie, na mocy „wolnej umowy“, po cenie, która określa stosunek podaży i popytu na rynku pracy, staje się coraz to bardziej typem przeszłości, w krajach o rozwiniętej walce klasowej. Związki zawodowe występują jako nowy czynnik ekonomiczny, który reguluje rynek pracy; oznaczają one normy warunków, na podstawie których najem odbyć się może, i monopolowi środków do życia przeciwstawiają monopol siły roboczej, wskutek czego pierwszy traci coraz bardziej na swej rzeczywistości. Służy do tego cały szereg samorodnie wyrobionych w walce instytucyj i metod działania, których najbardziej rozwinięte przykłady znamy w angielskich Unjach. Przedewszystkiem, istniejące w organizacji związków biura lub giełdy pracy centralizują w swych rękach statystykę i rynek siły roboczej. Ażeby usunąć szkodliwą konkurencję między szukającemi zarobku i ochronić robotnika od sprzedawania swej pracy pod przymusem głodu, związki utrzymują specjalne kasy pomocy dla pozostających czasowo bez zajęcia. Przy najmie zaś siły roboczej, występuje nowa instytucja „kontraktu zbiorowego“, która zmienia zupełnie dotychczasowy charakter najemnictwa; umowa najmu zawiera się nie między fabrykantem a robotnikiem, lecz między fabrykantem a Unją, za pośrednictwem jej przedstawicieli; Unja zaś dba o to, ażeby warunki umowy stały na wysokości poczynionych w danym fachu zdobyczy i ograniczeń wyzysku. Często nawet, aż trzy kontrakty zbiorowe, zależne jeden od drugiego, zabezpieczają warunki pracy robotnika: pierwszy zawiera się pomiędzy zarządem centralnym ogólno-krajowym Unij robotniczych a związkiem ogólnym fabrykantów i omawia zasadnicze sprawy najmu, uregulowane jednakowo dla całego kraju, jak płacy minimalnej i dnia roboczego; drugi kontrakt zawiera miejscowy komitet Unji z miejscowym komitetem fabrykantów, oznaczając bardziej szczegółowo warunki pracy, lecz trzymając się już zasad wyznaczonych w pierwszym; trzeci wreszcie kontrakt zachodzi pomiędzy związkiem robotników danego przedsiębiorstwa, a samym przedsiębiorcą, szczegóły jednak tego kontraktu nie mogą być w sprzeczności z prawidłami uchwalonemi