Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 029.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

uczeńsi i najliberalniejsi mężowie polscy toczyli długie narady, w niezmiernie małéj tylko części zastosowanym został, a i to częściowe jego zastosowanie, po krótkiém bardzo istnieniu zniknęło bez śladu. Rzecz prosta, że, gdy z powierzchni kraju znikały takie stare i świetne instytucye wychowawcze męzkie, jak uniwersytet i akademia wileńska i krzemienieckie liceum, wychowanie kobiet ograniczyć się musiało do pensyonatów klasztornych, prywatnych i rządowych, których naukowy programat zawierał: dwa obce języki, muzykę, śpiew, taniec, elementarne wiadomości z historyi, geografii i arytmetyki, nakoniec mnóztwo robót kobiecych subtelnych, wdzięcznych, pojętnych jako rozrywka, a tylko w zbytkowném życiu zastosowanie znaleźć mogących. Programat ten w pensyach klasztornych o wiele uszczuplanym bywał, na rzecz egzercyi nabożnych i mistycznych rojeń, w t. zw. zaś instytutach rządowych, — których dwa w kraju całym istniało, — rozszerzanym malutką odrobiną wiedzy przyrodniczéj i pilniejszém staraniem o znajomość francuzkiéj syntaxy. To téż w tych-to instytutach najpospoliciéj kształciła się jedyna na owe czasy kategorya kobiet, zarobkowo na polu umysłowém pracujących, czyli, nauczycielek, rozsypujących potém na pensyach prywatnych i w rodzinach niezmiernie szczupły zasób swéj wiedzy, w zamian niezmiernie szczupłego, pod materyalnym i moralnym względem,