Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O wpływie nauki na rozwój milosierdzia.djvu/39

Ta strona została uwierzytelniona.

drogi proste, głosił prawa zgody i jak rycerz od kuli, umarł od trudu.
Kiedy słynny socyalista szkocki Owen, budował w Ameryce falanstery, na komunistycznych zasadach oparte, a trwać mające tak długo tylko, jak długo przewodziła im potężna indywidualność ich założyciela, niemiecki ekonomista Schultze Delitsch naucza wyrobników kraju swego organizowania spółek spółdzielnych, kas oszczędności, banków pożyczkowych, które w niespełna lat 20, z liczby 22 wzrastają do cyfry kilku tysięcy, gromadzą wkoło siebie setki tysięcy wyrobników, rozrządzają się olbrzymiemi, milionowemi sumami.
Istnieją tu i ówdzie w świecie ucywilizowanym miejsca, w których ludzie dobrej woli rządząc się prawdami naukowemi i znajomością natury ludzkiej, bez burz i przewrotów, bez szkód, ani krzywd niczyich, rozwiązali zagadnienie własności i pracy, podnieśli wyrobnika na wysoki stopień dobrobytu i godności moralnej.
Jednem z miejsc takich są olbrzymie fabryki wełnianych i jedwabnych wyrobów w Mulhouse, w Alzacyi. Ani grunt, ani klimat, ani żadna szczególna właściwość geograficznego położenia nie obdarzają miejsca tego wyjątkowo szczęśliwemi warunkami. To też kilkadziesiąt lat temu, wśród wyrobniczej tamecznej ludności, liczącej już wtedy 17.000 głów, szerzyła się nieopisana materyalna i moralna nędza. Właściciele