Ta strona została uwierzytelniona.
łem go o panią Felicyą, a mimowoli, przypomniawszy sobie deklamowany przez pana Teofila wiersz o sercu, które pękło, zapytanie moje sformułowałam w dwu wyrazach:
— Czy żyje?
— A jakże, żyje sobie jak dawniéj — odpowiedział pan Teofil.
Bardzo naturalnie.
KONIEC.