Strona:PL Ferdynand Antoni Ossendowski - Życie i przygody małpki.djvu/151

Ta strona została uwierzytelniona.

rzutem. — Mówiono mi, ze szympansiczki są zawsze grzeczne, tymczasem…

Przerwałam jej i zaczęłam mówić, że chciałam zbadać tajemnicze pudełko.
Przecież musiałam wiedzieć, kto tam siedzi, zgrzyta, dzwoni i szczęka?
Zo-Zo nie rozumiała mnie i mówiła:
— Źle, bardzo źle postępujesz! Zegara nie wolno ruszać! Widzisz? Zerwały się wskazówki i wahadło. Teraz nie będziemy wiedzieli, która godzina!