Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.4 382.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

bracyi“. Nadesłano utwory z różnych stron: z Poznania, Wilna i Grodna. Śród słuchaczów świecili obecnością magnaci i dygnitarze, jak marszałek wiel. kor. Bieliński i biskup inflancki Ostrowski; uczestniczyły i damy, np. znana z zamiłowania do nauk księżna Radziwiłłowa, chorążyna wiel. litewska. Pomimo kilkoletniej potem przerwy, „akademiki“ za wpływem Załuskiego stały się modne, nie różniły się jednak od popisów dorocznych lub dysput, urządzanych przez jezuitów, pijarów i teatynów dla pochwalenia się wiedzą swych uczniów. W czerwcu 1757 r. odprawiła się „akademika“ w kolegjum pijarskiem w Warszawie na temat: „Na czym dobro i szczęście Rzeczypospolitej zaległo.“ W maju r. 1766 u jezuitów gdańskich w obecności wielkich pań i dygnitarzy (wojewodzin: bracławskiej Jabłonowskiej i mińskiej Hilzenowej, hetmana pol. lit. Sapiehy i innych) była „akademika geograficzna przez pytania, z powszechnego ziemiopistwa szlachetnej młodzieży ziem pruskich szkoły krasomówskiej do rozwiązania podane“. Nie przeceniając doniosłości asocjacyi z r. 1744, ani zebrania uczonych z r. 1753, przyznaje Smoleński Załuskiemu zasługę, że pierwszy w XVIII w. usiłował skupiać ludzi interesujących się literaturą i budził pewien ruch pośród piszących. Towarzystwa naukowego nie stworzył, ale przygotował do niego grunt, przyuczając literatów do roboty w gromadzie. Później rozwinął na tem polu działalność szerszą, gdy znalazł pomocnika w wykształconym, ruchliwym i pełnym zapału cudzoziemcu Mitzlerze de Kolot. Zamiłowany był Mitzler w naukach przyrodniczych i medycynie, a że Warszawa przepełniona była szarlatanami, którzy bez żadnej kontroli sprzedawali nieraz szkodliwe balsamy, olejki, proszki, dryjakwie, pigułki i t. d., któremi nawet rezydent francuski Duperron de Castera przez chirurga przybyłego z Paryża został otruty, ułożył przeto r. 1752 Mitzler projekt statutu towarzystwa dla dozorowania medyków i podniesienia w Polsce sztuki lekarskiej. Poparł Mitzlera kanclerz wielki kor. Małachowski i August III dnia 5 grudnia 1752 zatwierdził statut Collegium medicum, które jednakże z powodu niedochodzących sejmów nie mogło pozyskać jeszcze sankcyi Rzplitej. Nie zrażony tem niepowodzeniem Mitzler nie przestaje zabiegać około organizowania towarzystw prywatnych i ogłasza w trzy lata później Leges Instituti Literarii Varsaviensis, przypominające Załuskiego „Projekt assocjacyi kilkunastu lub kilkudziesięciu uczonych“. W r. 1765 przy protekcyi Stanisława Augusta zawiązuje się Societas literaria polona, zwane po polsku „Towarzystwo Litteratów w Polszcze ustanowione“, które nakładem swoim, czerpanym ze składek należących do niego ludzi możnych, wydało w ciągu lat pięciu 17 różnych książek. Wylicza je szczegółowo Wł. Smoleński w swojej pracy o „Towarzystwach naukowych i literackich w XVIII w.“ ze słuszną uwagą, że gdy na niektóre szkoda było zachodu i kosztu, to rzetelny zaszczyt przyniosły Towarzystwu książki pedagogiczne, będące tłómaczeniami polskiemi najlepszych dzieł zagranicznych. Podczas najruchliwszej działalności literatów w jesieni r. 1767, zawiązało się „Warszawskie towarzystwo fizyczno-chymiczne“ dla badania zjawisk fizycznych, udzielania wskazówek praktycznych ku podniesieniu przemysłu rolnego i fabryk, robienia na własny koszt analizy nadesłanych minerałów i ciał płynnych oraz dla rekomendowania skutecznych lekarstw. Uchwalona konstytucją sejmową w r. 1768 akademja lekarska, z powodu różnych przyczyn a pomiędzy niemi i wybuchłej konfederacyi barskiej, w życie nie weszła. Książę Józef Aleksander Jabłonowski, wojewoda nowogrodzki, zabiegał około ułożenia mapy Rzplitej,